Szukasz recenzji PlayStation VR2? Jesteś tam, gdzie musisz być. Po raz kolejny jestem podekscytowany grami VR i postanowiłem napisać recenzję PlayStation VR2. W epoce, w której widzieliśmy już wszystko, kiedy przeciętnej grze udaje się zaimponować grafiką, a pomysły na nowe gry wydają się wyczerpać, nie jest tak łatwo zaskoczyć się grami wideo, jak kiedyś. Był czas, kiedy każde nowe wydawnictwo wydawało się w jakiś sposób posuwać branżę do przodu, a przyszłość wydawała się niewiarygodna. Często słyszy się, jak ludzie mówią: „Nigdy nie poczujesz tego uczucia, kiedy po raz pierwszy zagrasz w Mario 64 po tym, jak dorastałeś na SNES” i myślę, że to w większości prawda.
Przeskok pokoleniowy się zmniejszył – i wiem, że w dzisiejszych czasach dostajemy niewiarygodnie piękne gry, zanim ktoś uderzy mnie w mediach społecznościowych – oznacza to, że doceniam to, co mamy, ale nie mamroczę ciągle czegoś w stylu „Panie Jezu!”. Z PlayStation VR2 mruknąłem to i więcej. Trudno postrzegać najnowsze wejście Sony na rynek VR jako coś więcej niż niszowy produkt, który dobrze by się sprzedawał, gdyby został sprzedany 5% końcowej bazy użytkowników PS5, ale jeśli możesz sobie na to pozwolić, dostaniesz te „wow” chwile które coraz trudniej znaleźć.
Zanim zacznę mówić o tym, jak bardzo kocham PSVR2, kilka rzeczy, które mnie irytowały – niektóre bezpośrednio związane ze sprzętem, inne ogólnie z VR.
Przestrzeń
Może się to wydawać oczywiste, ale korzystanie z PlayStation VR2 (i ogólnie VR) wymaga dużej otwartej przestrzeni wolnej od przeszkód. Istnieje kilka trybów gry (obsługiwane tryby różnią się w zależności od gry), ale najbardziej wymagający miejsca jest Room Scale. Ten styl gry pozwala na większą swobodę poruszania się (właściwie chodzenia po pokoju), ale wymaga przestrzeni o wymiarach co najmniej 2m x 2m.
Mój salon, w którym znajduje się telewizor i PS5, na pierwszy rzut oka jest dość duży. Ma wymiary 4,8 m x 3,3 m. Dodajmy tutaj kilka sof, telewizor, przesunięty na bok stolik i… okazuje się, że jest ciasno. Udało mi się uruchomić Roomscale, ale musiałem nieco zmodyfikować ustawienia pokoju (gdzie mówisz urządzeniu VR, w której przestrzeni możesz wędrować), aby myślało, że sofy nie istnieją.
W większości gier nie stanowi to problemu, ale jedna z najlepszych gier wymaga do działania funkcji Roomscale. To trochę kłopotliwe, ale poważnie sugerowałbym zdobycie taśmy mierniczej przed przekazaniem 530 funtów. Inne style gry, siedzące i stojące (w których musisz stać nieruchomo, ale poruszać głową i rękami) wymagają znacznie mniej miejsca (1m x 1m) i powinny być wykonalne dla większości ludzi, chyba że mieszkasz w jednym z tych hoteli. , czy coś takiego.
Kontrolery
Te urządzenia wyglądają zabawnie, są przyjemne w trzymaniu i użytkowaniu, ale ładowanie ich jest takie kłopotliwe. Kontrolery VR2 Sense zwracają informacje zwrotne, które otrzymujesz w DualSense, co jest świetne, ale stwierdziłem, że muszę je ładować częściej, niż byłoby to idealne. Jeśli możesz przeznaczyć 40 funtów na stację ładującą, polecam ją kupić, ponieważ możesz łatwo upewnić się, że kontrolery są zawsze naładowane i gotowe do pracy. Bez stacji dokującej trzeba pamiętać o podłączeniu każdego kontrolera, o czym wielokrotnie zapominałem.
choroba lokomocyjna
Nie mogę wymyślić nic bardziej frustrującego niż zdobycie nowego zestawu VR i uczucie mdłości kilka minut po doświadczeniu cudu Horizon Call of the Mountain. Być może od tego momentu należało rozpocząć recenzję PlayStation VR2. Kilka lat temu praktycznie nie mogłem przez to grać w gry VR, ale udało mi się przezwyciężyć ten problem i teraz występuje on tylko przy bardzo ostrych i szybkich ruchach. Wiele gier pozwala dostosować sposób, w jaki się czujesz, aby zredukować ten problem (winietowanie wokół ekranu, niska prędkość chodzenia itp.), Ale wciąż mam chwile, w których czuję się, jakby mój mózg został wyciągnięty z mojej głowy.
Powiedziałbym, że dobra VR jest absolutnie warta wysiłku, a dla niektórych osób nie stanowi to żadnego problemu. Tylko nie spiesz się, aby zagrać w grę, w której możesz swobodnie poruszać się za pomocą kontrolera, ponieważ ten problem będzie przyczyną Twojej śmierci. W pierwszej kolejności wypróbuj alternatywne opcje poruszania się, takie jak teleportacja, jeśli gra to obsługuje. Dotykowy charakter gogli i kontrolerów PS VR2 bardzo pomaga, przynajmniej mi, ale używam VR już od kilku lat i po jednej długiej sesji poczułem się trochę gorzej. Jeśli zaczniesz czuć się źle, natychmiast przestań, zrób sobie przerwę, a następnie wróć. To już koniec zdrowia w tej recenzji!
Jest drut
Ta recenzja PlayStation VR2 mogłaby być bardziej pozytywna, gdyby nie kabel. Może jestem trochę rozpieszczony Meta/Oculus Quest 2 i żadnych przewodów, ale przejście od lat użytkowania i możliwość zabrania go i noszenia w dowolnym miejscu do fizycznego przywiązania do PS5 nie jest idealne. Nigdy nie miałem problemu z kablem, który jest bardzo długi, ale zauważyłem, że czasami łapie mnie za nogę i część mojego mózgu zdecydowała, że muszę sprawdzić pokój, aby upewnić się, że przypadkiem nie złap mnie za nogi. Jedno naciśnięcie przycisku na zestawie słuchawkowym pozwala wyjrzeć z kamery zestawu słuchawkowego, więc sprawdzenie bezpieczeństwa jest dość łatwe, ale nigdy nie czułem potrzeby robienia tego z Quest 2.
Wiąże się to również z kwestią wymaganej przestrzeni. Jeśli nie chcesz przenosić telewizora i PS5 po domu za każdym razem, gdy korzystasz z VR2, praktycznie utkniesz tam, gdzie są zakorzenione. Pod każdym innym względem PlayStation VR2 przegrywa Quest 2, ale myślę, że nadal będę korzystał z osobnego urządzenia, gdy będę chciał grać w wolnym pokoju.
To jest większość problemu, ale myślę, że bardziej warto o tym pamiętać, szczerze mówiąc. Biorąc pod uwagę wysoki koszt PS VR2, warto zawczasu wiedzieć o pułapkach.
Tak czy siak jest spoko
Jak widać na wstępie, ta recenzja PlayStation VR2 nie mogła zakończyć się źle. Pomijając te uwagi, mogę bez cienia wątpliwości powiedzieć, że PlayStation VR2 jest niesamowite. O tym mówi wstęp tego artykułu, więc nie powinno to dziwić. VR nie jest jeszcze idealną, dopracowaną rzeczą, więc są problemy, ale większość z nich można przeoczyć, patrząc na duży obraz. A ten obraz to w zasadzie obrazy Mario 64, a ty w nie wskakujesz.
Jeśli już natknęliście się na niektóre z ciężkich gier VR na PC (na przykład Half-Life: Alyx, które chciałbym obejrzeć na VR2), poczucie zdumienia może być tutaj nieco stłumione, ale ja nie wierzcie, że ktokolwiek będzie w stanie dokończyć oglądanie. Horyzontujcie do końca i poczujcie, że przeżywa przyszłość. W jednej z pierwszych chwil prawie zjadłem ziemię, tak wspaniałe było poczucie obecności w dramatycznym momencie rozgrywającym się wokół mnie.
Warto wspomnieć o wyrazistości obrazu na PS VR2. Jeśli jesteś nowy w VR, może to być dla ciebie zaskoczeniem, ponieważ chociaż nowy zestaw słuchawkowy Sony jest znacznie lepszy od oryginalnego urządzenia PS4, zauważysz, że obraz nie jest tak wyraźny, jak na twoim 4K telewizor (jeśli masz). To najlepszy obraz, jaki widziałem na goglach VR (chociaż nie korzystałem z najnowszych zestawów PC VR), ale wciąż przyciskasz dwa małe wyświetlacze do gałek ocznych, co oznacza, że wszystko wygląda bardziej miękko, niż można by się spodziewać. Przyzwyczajasz się i po pewnym czasie nie zwracasz na to uwagi. Mimo to, przechodząc na Quest 2, możesz łatwo zrozumieć, że użyłeś doskonałego produktu.
Na szczególną uwagę zasługuje dźwięk. Dołączone słuchawki są wystarczająco przyzwoite i można je przymocować do zestawu słuchawkowego, aby nie przeszkadzały i zapewniały solidny dźwięk przestrzenny 3D. Najlepiej używać własnych słuchawek, chociaż jeśli masz zestaw USB, będziesz musiał podłączyć je do PS5, więc pamiętaj o dodatkowym kablu i upewnij się, że jest wystarczająco długi, aby przejść z PS5 do miejsca, w którym będziesz gra.
Podobnie jak inne gogle VR, PlayStation VR2 pozwala również na kinowe wrażenia, gdy przed oczami pojawia się duży ekran – zupełnie jak w wirtualnym kinie. Jest to bardzo wygodne, ponieważ pozwala grać w gry PlayStation bez VR i korzystać z aplikacji wideo. Jeśli czujesz się komfortowo przebywając w rzeczywistości wirtualnej przez dłuższy czas, jest to świetny sposób na oglądanie filmów na ekranie, który można porównać do własnego kina.
Najważniejszą rzeczą w VR jest przeniesienie się do wirtualnego świata, a PlayStation VR2 świetnie sobie z tym radzi. Większość wartości będzie pochodzić z gier zaprojektowanych dla niego, ale nawet w momencie premiery (która, co prawda, nie obfituje w wielkie hity), jest w czym wybierać. Horizon robi wrażenie, Gran Turismo 7 jest główną grą, ale w VR Resident Evil Village podąża wypróbowaną i prawdziwą ścieżką, którą Resident Evil 7 tak dobrze sobie radził, a mniejsze, ale równie imponujące oferty VR są dostępne w postaci Rez Infinite, Tetris Effect: Connected, What the Bat?, Job Simulator, Pistol Whip, remastery Moss 1 i 2 i nie tylko.
Ale co z przyszłością? Czy dostaniemy God of War w VR? Człowiek Pająk? Wielkie franczyzy gier to nie wszystko, a bardziej wyszukane tytuły niezależnych twórców są często najlepsze, ale ponieważ jest to zestaw słuchawkowy Sony, można spodziewać się, że pojawią się jego największe tytuły. A może nowy Astro Bot? Proszę! Jestem pewien, że gry nadejdą i powinny sprzedawać fanom PlayStation hardkorowe urządzenia peryferyjne, które kosztują więcej niż samo PS5.
Werdykt
Wiem, że spędziłem większość tej recenzji PlayStation VR2, próbując przekonać cię, abyś nie kupował PlayStation VR2, ale myślę, że powinieneś wiedzieć, co dostajesz. Myślę, że VR jest niesamowite, a PS VR2 to najlepsze doświadczenie VR, jakie miałem pod względem sprzętu, ale nie jest to tania zabawka do ryzyka – przynajmniej nie dla większości ludzi. Trudno też właściwie wytłumaczyć (lub pokazać), czym jest VR. Możesz mówić o tym, jakie to ekscytujące, o tym, jak wielki skok pokoleniowy czujesz, że jesteś częścią, ale nie możesz tego wiedzieć, dopóki sam tego nie zrobisz. VR nie zastąpi tradycyjnych gier, ale może istnieć obok nich na własnej ścieżce – ścieżce, która dla mnie jest budowana z ekscytacją.
W pewnym sensie nie kupowanie PlayStation VR2 jest łatwym wyborem. Nie można wiedzieć, co tracisz, dopóki tego nie doświadczysz, więc łatwo jest zamknąć oczy i uszy na to, co ma do zaoferowania świat VR. Podczas gdy VR oferuje bardziej wciągające wrażenia niż PS5 (lub jakakolwiek inna konsola), trudno ją sprzedać. Jeśli jednak chcesz być częścią fajnego gangu, który nie tylko patrzy na wirtualne światy, ale także w nich żyje, 530 funtów może być najlepszymi pieniędzmi, jakie kiedykolwiek wydasz.
Oferowane:
