Jeśli tęsknicie za Hotline Miami, Superhot lub macie słabość do Killer7, to nowa, wyjątkowa strzelanka 2024, dostępna już teraz, jest dla Was. Od Dooma po Call of Duty, Half-Life i Grand Theft Auto – jest to najczęstsza akcja we wszystkich grach wideo, banalny, pozbawiony emocji wkład, który wykonujemy w dużej mierze bez zastanowienia. Celujesz pistoletem. Strzelasz z pistoletu. Zabijasz wszystko na ekranie. The Last of Us, Spec Ops The Line i inne gry stanowią moralne wyzwanie dla tej tradycji, ale prawie zawsze pozostaje ona taka sama: w grach wideo zabija się, nie czując niczego. Nowa strzelanka Devolver Digital, wydawcy Cult of the Lamb i Hotline Miami, stworzona przez niezależnego programistę Rene Rother, to jedna z najbardziej stylowych i unikalnych gier roku 2024, zamieniająca każdą kulę w ćwiczenie planowania i realizacji. Dostępna już teraz gra to brutalne i pełne życia podejście do wirtualnej rzezi.

Children of the Sun to po części łamigłówka, po części FPS. Wcielasz się w młodego zamaskowanego snajpera, którego rodzice zginęli z rąk tajemniczego kultu o tej samej nazwie. Tytułowe Dzieci Słońca rozprzestrzeniły się po stylizowanej, quasi-koszmarowej wersji Głębokiego Południa. Przesiadują w stodołach, urządzają imprezy pijackie i wyścigi driftowe na jeziorze, piją piwo na brzegu zatoki, karmiąc aligatory trupami swoich wrogów. Ty natomiast istniejesz dosłownie na peryferiach. Podobnie jak w przypadku ukrytego ruchu szyn w Killer7 Sudy 51, możesz poruszać się tylko po ustalonym okręgu wokół swojej ofiary, obserwując ją z zimnej odległości. Po zaznaczeniu każdego z przyszłych zwłok nastąpi szalony moment.

Kucasz, zdejmujesz maskę i podnosisz karabin do ramienia. Pierwszy cel jest zawsze najłatwiejszy, ale od tego momentu Children of the Sun wprowadzają inny, niepowtarzalny zwrot w procesie zabijania. Nie będziesz miał okazji oddać drugiego strzału. Zamiast tego musisz przenosić pojedynczą kulę od wroga do wroga, odbijając się od czoła, mostka i zszokowanych twarzy niczym przesiąknięta krwią skakanka.

Jeśli uderzysz w twardą powierzchnię, kombinacja zostanie przerwana i zaczniesz od nowa. Ale słabe punkty otoczenia, takie jak zbiorniki paliwa w samochodach lub ptaki przelatujące nad głową, można wykorzystać do zmiany perspektywy, jeśli nie możesz znaleźć niczego, co mogłoby zabić kultystę. W dalszej części gry będziesz mógł także telepatycznie odbijać pociski lub, jeśli uda Ci się trafić w określone części ciała ofiary, zresetować cel i strzelić ponownie.

Rezultatem jest mózgowe, czasem oszałamiające, ponowne wyobrażenie sobie wzorców strzelania i zabijania. Za każdym razem, gdy celujesz, za każdym razem, gdy pociągasz za spust i za każdym razem, gdy kierujesz stopioną bryłę ołowiu w inne zgniatające się ciało, musisz pomyśleć. Przywodzi to na myśl wyrachowanego, obsesyjnego zabójcę szukającego zemsty. Jeśli chcesz wypróbować Children of the Sun, jest ono dostępne teraz.


Zalecamy: Data premiery 4. sezonu Diablo 4: szczegóły PST i nie tylko

Udostępnij:

Inne nowości