Po napisach końcowych dla Pentiment, najnowszej gry RPG od dewelopera Fallout: New Vegas, Obsidian, zauważył, że sama gra nie zawiera listy personelu zajmującego się lokalizacją, reżyser Josh Sawyer powiedział, że zostanie dokonany odpowiedni kredyt. Niestety jest to kolejny przykład tego, jak cała branża gier, a nie tylko deweloperzy zlecający pracę na zewnątrz, nie jest w stanie podnieść na duchu tych, którzy najbardziej jej potrzebują.

Wszystko zaczęło się, gdy projektant gry Hayden Scott-Baron zwrócił uwagę na fakt, że firma Pentiment nie wspomniała o lokalizatorach, czyli programistach, którzy tłumaczą tekst gry, motywy, zasoby oraz różnice kulturowe i prawne, aby dopasować je do innego języka. To ciężka, ważna praca, a zespoły zajmujące się lokalizacją i tłumaczeniami zasługują na pochwałę.

„Nie zapomnieliśmy o nich”. Pentiment Dyrektor Josh Sawyer odpowiedział: „Ale dziękuję, że zauważyłeś, że ich tam nie ma. Poprosiliśmy naszych partnerów o listy nazwisk tłumaczy dla wszystkich języków i nie otrzymaliśmy ich przed uruchomieniem. Poprosiliśmy ponownie i dodamy je, gdy tylko je otrzymamy”.

Po odpowiedzi Sawyera skontaktowaliśmy się z firmą Obsidian w celu uzyskania pełnej odpowiedzi i zaktualizujemy ten artykuł, jeśli ją otrzymamy.

W powiązanym wątku jest wielu sfrustrowanych lokalizatorów i tłumaczy gier wideo, doceniających odpowiedź Josha – która, jak powiedział jeden z nich, „prawie nigdy się nie zdarza” – ale także dzielą się anegdotami, które pokazują powracający problem w tej dziedzinie rozwój gry.

Aby lepiej zrozumieć, w jaki sposób brak odpowiedniej akredytacji może wpłynąć na poszczególnych programistów w dłuższej perspektywie, porozmawialiśmy z native speakerem języka hiszpańskiego i tłumaczem gier wideo z angielskiego na hiszpański, Tamarą Morales. Morales nie pracowała nad Pentiment, ale jej problemy nie są wyjątkowe ani nowe.

„Jeśli nie ma Cię na liście, nie masz portfolio i nie ma sposobu, aby pokazać, jakie gry przetłumaczyłeś lub sprawdziłeś” – mówi Morales. „To tak, jakbyś nie miał dowodu, że pracowałeś nad grą… Niestety, programiści i agencje wydają się reagować tylko na złą prasę”.

Agencje te często współpracują z programistami, takimi jak Obsidian, którzy potrzebują zewnętrznej wiedzy specjalistycznej, aby zapewnić wysoki standard tłumaczeń i lokalizacji. Ale mogą też mieć dziwne i restrykcyjne zasady dla swoich pracowników.

„Istnieje kilka agencji, których polityka nie polega na udzielaniu nam pożyczek” — mówi Morales. „I są chwile, kiedy tylko [sama] agencja jest akredytowana: Tunic, Artful Escape, Stray, The Gunk”.

Niektórzy lokalizatorzy i tłumacze są faktycznie wymienieni w napisach powyżej, na przykład jeśli pracują dla twórcy pierwszej partii, ale ci, którzy pracują dla agencji, które zlokalizowały te gry, nie mają swoich nazwisk w napisach końcowych.

Nie zawsze jest tak, że określone studio celowo decyduje się nie wypożyczać poszczególnym lokalizatorom. Być może wynika to z umowy agencyjnej lub, w przypadku Pentiment, bardzo złego timingu i braku pilności ze strony partnerów.

Jeśli to, co Sawyer napisał na Twitterze o „partnerach”, należy traktować jako wartość nominalną, mówi, że kilku partnerów nie wysłało list lokalizatorów pracujących nad Pentimentem do jego studia na czas przed uruchomieniem. Jest rzeczą oczywistą, że powinno to być powszechną praktyką. Chcesz zobaczyć swoje imię w grze, filmie lub programie telewizyjnym w dniu premiery, a nie później.

„Teraz jest to presja z obu stron (tłumaczy/wykonawców)” — mówi Morales. „Ale to samo stało się z [kolejnym wydawnictwem Obsidian], Grounded. Nie wiem, czy korzystali z tej samej agencji, ale nie było też żadnych pożyczek”.

Grounded, które zostało niedawno w pełni uruchomione po pewnym czasie we wczesnym dostępie, zwraca uwagę na inny problem z brakiem odpowiedniej akredytacji lokalizatorów: wykluczenie pracowników z MobyGames.

MobyGames to witryna z bazą danych gier wideo, która zawiera kompletne listy tytułów dla tysięcy gier, dzięki czemu branża może w łatwy sposób sprawdzić, kto pracował nad określonymi grami, a także pracę konkretnych programistów w ciągu ich życia. Jak możesz sobie wyobrazić, jest to o wiele łatwiejsze niż przewijanie napisów w YouTube za każdym razem, gdy chcesz wiedzieć, kto nad czym pracował.

Problem polega na tym, że MobyGames nie zawsze aktualizuje swoje tytuły, gdy aktualizowane są tytuły samej gry, jak miało to miejsce w przypadku Grounded i prawdopodobnie Pentiment.

„Niestety wykluczanie kwot jest równoznaczne z zapominaniem”. Scott-Baron odpowiada Sawyerowi na Twitterze. „Łatki kredytowe wykluczają pracowników z MobyGames. Na przykład tłumacze dla Grounded nie są tutaj wymienieni.

Więc chociaż dodanie lokalizatorów i tłumaczy po fakcie jest lepsze niż wcale, zwykle jest to za mało i za późno. Zamiast tego deweloperzy i agencje powinni współpracować, aby mieć pełną listę kredytów w dniu premiery, nie tylko po to, aby odpowiednio docenić ich wysiłki, ale także po to, by ciężka praca i talent były łatwiej rozpoznawane, co pomaga tworzyć lepsze gry w długi bieg.


Oferowane:

Udostępnij:

Inne nowości