The Elder Scrolls V: Skyrim technicznie zostało ponownie wydane, a Anniversary Edition jest teraz dostępne w sklepie internetowym Nintendo Switch, pozornie znikąd.

Grałem w Skyrim zawstydzającą liczbę razy. Chociaż wielu kolegów i przyjaciół twierdzi, że Morrowind i Oblivion to najlepsze gry, to Skyrim sprawia, że ​​wracam. Bez względu na to, ile napotkam psujących grę błędów lub ile razy po prostu zapomnę zapisać w kluczowym momencie i skończę sfrustrowany, mam nieustający toksyczny związek z Tamriel. Pogodziłem się z tym.

Oto mały powrót do zeszłorocznego zwiastuna Skyrim Anniversary Edition.Ostatnim razem grałem w pełni w tę grę na Nintendo Switch (nie licząc czasu, który spędziłem kilka godzin na modowaniu Skyrim w VR, aby zdać sobie sprawę, że tak naprawdę lepiej mi się gra w Blade & Sorcery) . Nie spodziewałem się wiele po Skyrim na Switchu i szczerze mówiąc myślałem, że chyba sobie odpuszczę i zagram w to jeszcze raz na Xboksie. Jednak myliłem się. Przeszedłem grę do końca i tylko dwa razy straciłem postępy, gdy wystąpiły błędy; to był sukces, jeśli mnie pytasz.

przełącznik skyrim nintendo

Po tym, a także po zapoznaniu się z wieloma modami Skyrim, poczułem, że mój związek z nieśmiertelną grą RPG Bethesdy wreszcie się skończył. Spędziłem nad tym sporo czasu i jest mnóstwo innych gier Bethesdy, które powinienem sprawdzić przed The Elder Scrolls VI. Oczywiście Bethesda powinna była – w końcu – wprowadzić Skyrim Anniversary Edition na Nintendo Switch. W sam raz na zimę, która przypadkowo jest moją ulubioną porą na granie w Skyrim.

Obecnie w cenie 59,99 GBP / 69,99 USD za pełną edycję lub 17,99 GBP / 19,99 USD za uaktualnienie, gracze otrzymają w tym pakiecie dodatki z Edycji Specjalnej Skyrim, nową zawartość Creation Club oraz wszystkie trzy oficjalne DLC do gry: Dawnguard, Hearthfire i Dragonborn.

Wszystko, co musiałem powiedzieć, to „Dawnguard”, a ja najeżdżałem kursorem na przycisk kupna i przygotowywałem przytulny kącik do zabawy przez następny miesiąc z rzędu. Może tym razem dwa razy częściej nie będę umierał od smoków.

Nie wiem, dlaczego tak bardzo lubię Skyrima. To na pewno nie z powodu fabuły, to na pewno. Nie wiem, czy to tylko wygodna gra, czy coś w chaosie hakowania gry lub zrzucania Lydii z góry mnie interesuje. Tak czy inaczej, jestem gotowy, aby zanurzyć się w kolejną epicką przygodę.

Udostępnij:

Inne nowości