Edgerunnerzy Cyberpunka 2077 pokazuje wszystkim, jak należy zrobić świetny thriller anime. Zawiera oszałamiającą animację i kluczową estetykę, która stanowi podstawę akcji we wszechświecie Cyberpunk, wystarczą do obejrzenia początkujący. A fani serii będą mogli kiwać głową w rytm serialu, czując się bardzo mądrze, gdy wymienią wszystkie fajne rzeczy, które widzieli w grze – to jest obsługa fanów.

Jeśli adaptacja czegoś ukochanego jest trudna, adaptacja czegoś o wątpliwej reputacji powinna być jeszcze trudniejsza.

Ze wszystkimi swoimi prawdziwymi zaletami Cyberpunk 2077 posunął się za daleko z obietnicami, wyszedł na konsole w niedopuszczalnym stanie i za to zapłacił. Nawet moja mama zapytała mnie o usunięcie gry z PlayStation po tym, jak usłyszała o tym w śniadaniowych wiadomościach.

Powoli, ale nieuchronnie, CD Projekt RED odzyskuje utraconą dobrą wolę, niezależnie od tego, czy ulepsza grę na PC i konsole, aby działała i działała lepiej, dzięki czemu można wykonywać wspaniałe zadania bez problemów technicznych, czy też opiera się na najlepszych elementach gry dzięki fabule powieści z grafiką głębi, a teraz wysokobudżetowe anime.

W Cyberpunku 2077 nigdy nie brakowało tętniącego życiem świata i charakterystycznego stylu. Co idealnie pasuje do kursu i papkowatej wrażliwości gatunku techno-utopijnego w ogóle.

A patrząc na Edgerunners, nie mogę przestać myśleć o dwóch innych dobrze znanych cyberpunkowych anime, które niedawno się ukazały – Ghost in the Shell: SAC_2045 i Blade Runner: Black Lotus. Oba są do bani – po prostu do bani – dzięki prymitywnej animacji CGI, która podważa jakąkolwiek dobrą fabułę wykonaną przez scenarzystów, animatorów i twórców świata.

Wszystko, czego dotknie TRIGGER, zmienia kolor na złoty, prawda?

Fabuła w stylu „Najniebezpieczniejszej gry” w „Czarnym lotosie” była z pewnością interesująca, ale trudno było utrzymać zainteresowanie, gdy wszystkie postacie były jak wyginające się figurki akcji.

Wydawało się, że są to dwa programy, które oglądasz tylko ze względu na tytuły nad drzwiami, a nie z powodu płaskich i plastikowych światów, które faktycznie oferują.

Edgerunners tego unika nie tylko ze względu na lepsze animacje, ale także dlatego, że jest tak mocno powiązany z Night City i wszystkim, co można znaleźć dla siebie w Cyberpunku 2077.

Po pierwsze, jest to technika. Od decydującego o serii Sandevistanu, przez armatę Maine, po monowire Lucy, możesz zdobyć to wszystko za V w lokalnym Ripperdock. Do tego dochodzą lokacje: czy to After Life Bar, Jackyd and Cola, czy inne znane miejsce w Night City, akcja zwykle toczy się gdzieś w prawdziwym miejscu, które możesz sam odwiedzić, a nie tylko we mgle „gdzie - To". Są też małe rzeczy, takie jak dzwoniący telefon z gry lub mini-gra Breach Protocol, która pojawia się, gdy bohaterowie hakują rzeczy — małe poprawki, które zmieniają znajomy interfejs użytkownika w budowanie świata.

Ale prawdziwym kluczem jest nie tylko to, że te rzeczy są na pokazie, ale to, że przytrafiają im się oryginalne i interesujące rzeczy – wzmacniając ideę, że są one codziennymi narzędziami używanymi przez ludzi lub ruchliwymi centrami w pracującym mieście, a nie wynalazkami czy dekoracjami .

Cyberpunk 2077: Edgerunnerzy

Jeśli grałeś w tę grę, zobaczysz w anime wiele znanych technologii.

To dla mnie było wadą innych serii: były po prostu rzeczami bez spójnego świata wokół nich. Edgerunners to bez wątpienia Night City.

Cyberpunk 2077: Edgerunnerzy to nadal anime, więc są tu zwykłe (pozornie nieuniknione) tropy. Główny bohater wydaje się mieć 16 lat, ale jednocześnie wydaje się mieć 25 lat, a chronologia wydarzeń jest nieco zagmatwana, biorąc pod uwagę niektóre dorosłe sytuacje, które mają miejsce. W filmie jest dużo krwi i nie ma kontekstowej nagości, więc nie jest przeznaczony do dużego telewizora w salonie, jeśli nie lubisz odpowiadać na pytania typu „dlaczego ta osoba jest naga?”.

Ale z drugiej strony, w grze jest też dużo krwi i nagości, podobnie jak Altered Carbon, Akira, Dredd, Neuromancer, Total Recall, Count Zero, Robocop i prawie każda cyberpunkowa książka lub seria, jaka kiedykolwiek istniała ( to tylko te, które ostatnio oglądałem/czytałem), więc myślę, że można powiedzieć, że o to im chodziło.

W każdym przypadku, Cyberpunk 2077: Edgerunnerzy jest jednym z najlepszych anime, jakie oglądałem w ciągu ostatnich stu lat – z połączeniem lub bez – i wyznacza standardy tego, co chcę zobaczyć w przyszłości.

Udostępnij:

Inne nowości